Przebieg prac

Przedstawiamy serię projektów do mieszkania w Mikołowie. Mieszkanie stanowi segment zabudowy szeregowej. Poniżej prezentujemy jego projektowany plan z naniesionym zakresem prac.

To opracowanie zawiera projekt zabudowy kuchennej i małego przedsionka znajdującego się trzy schodki poniżej kuchni.

Wstępna koncepcja pomieszczeń została przygotowana wcześniej i przedstawiona nam podczas pierwszego spotkania z klientem. Przedstawiała się następująco:

Układ zakładał zabudowę główną w kształcie litery L i towarzyszący mu półwysep połączony z małym blatem w przedsionku. Półwysep miał być przegrodą i jednocześnie połączeniem obu pomieszczeń dostępnym zarówno od strony kuchni jak i od strony przedsionka. Jego funkcje nie były jeszcze do końca sprecyzowane więc cały sprzęt AGD rozmieszczony został w zabudowie głównej, za sprawa czego półwysep mógł być meblem bardziej plastycznym.

W pierwszej kolejności zajęliśmy się zaprojektowaniem zabudowy głównej. Obowiązywał minimalizm poukładany do granic możliwości. Podjęliśmy próby zorganizowania przestrzeni w taki sposób, żeby podziały frontów były jak najmniej drażniące a wrażenie całości maksymalnie uspokojone. Największym wyzwaniem okazało się dopasowanie kresek podziału do sprzętu AGD na prawej ścianie, czyli lodówki SBS, piekarnika i kuchenki mikrofalowej.

Powstało kilka możliwości układu:

Kiedy wstępnie udało się dotrzeć do układu zadowalającego obie strony nadszedł czas na doprecyzowanie formy półwyspu.

Początkowo narożnik półwyspu znajdujący się przy oknie miał pełnić funkcję stolika jadalnianego, Finalnie kącik jadalny został zorganizowany w salonie a w kuchni najbardziej trafionym jednak okazało się być siedzisko.

Skoro ogólny układ zabudowy został złapany nadszedł czas na dopieszczanie szczegółów. Przy wyborze materiału blatów padło na płytę kompaktową. Klientkę urzekły wytrzymałościowe właściwości tego materiału i spore możliwości obróbki, co daje m. in. możliwość zastosowania zlewu podwieszonego i braku połączeń w narożnikach. Mogliśmy także zastosować ten materiał na okładzinach ściennych nad blatem co czyniło projekt jeszcze bardziej spójnym. Zaproponowaliśmy strukturę dającą wrażenie łupanego kamienia, która świetnie maskuje ślady użytkowania i dobrze prezentuje się na dużych płaszczyznach.

Blat uzyskał grubość 1 cm i dodatkowo został przez nas odsunięty od reszty zabudowy o dodatkowe 1,5 cm. Niewątpliwie dodało mu to lekkości i nieco przełamało purystyczną linię zabudowy.

Sporo naszej uwagi poświęciliśmy na jak najkorzystniejsze zorganizowanie narożnika głównej zabudowy. W zależności od wybranego rozwiązania mógł on pełnić funkcję schowka na długie rzeczy (szczotki, mopy), być magazynem kuchennym z większą ilością półek albo odsłaniać więcej blatu roboczego kosztem mniejszej przestrzeni ładunkowej.

Na końcu kolorystyka. Założenie obejmowało tylko dwa kolory: drewno na podłodze i białość wszędzie indziej. Postanowiliśmy jednak poeksperymentować – wprowadziliśmy czerń! Najpierw dyskretnie w przestrzeniach pomiędzy blatem a szafkami…

…a później zupełnie po całości – czerń znalazła się wszędzie a tak na prawdę nie było widać jej nigdzie!

Remont w mieszkaniu klientki powoli dobiegał końca, zatem mogliśmy dopasować ostatecznie wymiary do zmienionych ścian pomieszczenia i zabrać się za wykonanie zabudowy. Serdecznie zapraszamy do obejrzenia zdjęć.