kuchnie

Przebieg prac

Kuchnie otwarte na salon to obecnie model stosowany powszechnie, na równi z modelami kuchni będącymi odrębnymi pomieszczeniami. Brak trwałych przegród budowlanych pomiędzy przestrzeniami o różnych funkcjach tworzy potrzebę stosowania elementów, które w jakiś sposób je wydzielają. Metod jest wiele. W opisywanej realizacji została zastosowana wyspa. Zapraszamy do obejrzenia kuchni na nowo wybudowanym osiedlu w centrum Gliwic. Poniżej przedstawiamy pierwszą wersję projektu.

Pomieszczenie stanowi główną przestrzeń dzienną w mieszkaniu. Postanowiliśmy obniżyć środek ciężkości kuchni i ograniczyć zabudowę wiszącą do minimum, czyli do jednej podświetlonej witryny w narożniku. Pozwoliło to na uzyskanie wrażenia większej przestrzeni.
Układ zabudowy zakłada główny ciąg kuchenny w formie litery L i wyspę. Na prawej ścianie znajduje się uskok szachtu kominowego. Wykorzystaliśmy go obudowując lodówkę wolnostojącą z obu stron. Od strony salonu uzyskaliśmy wąski, zamknięty słupek z półkami. Z drugiej strony lodówki udało nam się zmieścić otwarte półki nad blatem dostępne dla osoby stojącej przy płycie grzewczej.
Wyspa ma formę dwóch nałożonych na siebie elementów. Górny element to barek ustawiony na osobnej, stalowej konstrukcji a pod nim znajduje się zabudowa stojąca z roboczym blatem kuchennym.

Główny układ mebli wraz z zabudową wokół lodówki pozostał niemal bez zmian. Usunięta została wisząca witryna i górny element wyspy. Bryły stały się jeszcze lżejsze a klient pozostawił sobie możliwość zrealizowania ich w przyszłości. Poniżej ostateczna wersja projektu.

Realizacja jest świetnym przykładem w pełni funkcjonalnej kuchni bez szafek wiszących. Płytkie, wiszące przestrzenie zostały zastąpione wąskimi słupkami po obu stronach lodówki, zatem uwolnienie przestrzeni na wysokości oczu zostało w pełni zrekompensowane. Mamy tutaj także układ, który łączy funkcję kuchni i salonu poprzez wyspę.

Serdecznie zapraszamy do obejrzenia zdjęć.

Przebieg prac

Przedstawiamy Państwu projekt kuchni zorganizowanej w układzie litery C, wraz ze zintegrowaną spiżarką. Realizacja jest doskonałym przykładem na to, że zabudowa poprowadzona do do sufitu i mocno wypełniająca wnękę ścienną nie przytłacza, a wręcz dodaje lekkości wizualnej pomieszczeniu.

Inwestycja jest zlokalizowana w nowowybudowanym domu jednorodzinnym w Knurowie. Cechy charakterystyczne stanu istniejącego ograniczały się do paneli podłogowych w kolorze naturalnego dębu, narożnego okna i spiżarki. Ta ostatnia stanowiła małą przestrzeń wydzieloną z pomieszczenia za pomocą wymurowanej ścianki. Kuchnia miała być otwarta na salon ale tylko połowicznie – ścianka pomiędzy pomieszczeniami została częściowo zbudowana. Poniżej przedstawiamy układ pomieszczenia i pierwszą koncepcję.

Układ zastał zaplanowany w formie litery C z wysoką zabudową po lewej stronie, czyli na ścianie ze spiżarką. Główny ciężar spoczywa właśnie na tej ścianie. Pozostała część to blat roboczy, dochodzący do okna w narożniku, z zabudową podblatową naszpikowaną akcesoriami wysuwnymi. Po prawej stronie ciąg zabudowy zamyka lodówka i niewielki zestaw segmentów wiszących. Obie wiszące części, po prawej i po lewej stronie pomieszczenia, mają takie same proporcje wysokościowe i składają się z dwóch pasów, wiszących jeden nad drugim. Zaproponowaliśmy obudowanie ścianki spiżarki płytami frontów zabudowy meblowej. Takie rozwiązanie pozwoliło na bezkompromisowe zlicowanie frontu spiżarki ze ścianą i pozbycie się różnic materiałowych. Uzyskaliśmy przestrzeń wykończoną w meblowym charakterze i kryjącą murowaną spiżarkę.

Kształt zabudowy w ogólności nie zmienił swojej początkowej formy. Zmianom ulegało rozłożenie ciężaru kolorystycznego w wiszących częściach zabudowy. Kolejne koncepcje przedstawiały się następująco.

Dębowy akcent ponad linią blatów miał tutaj szczególne znaczenie, bowiem zdecydowana większość elementów pomieszczenia miała mieć kolor biały. I tak, białe miały być ściany, kafle nad blatami, większość sprzętu AGD i większość frontów zabudowy. Ostatecznie inwestorzy zdecydowali się na wersję ze zwiększoną wysokością dolnego pasa zabudowy wiszącej. Decyzja miała głównie przesłanki funkcjonalne – zwiększona została część płytka dostępna z poziomu posadzki.

W każdej minimalistycznej zabudowie duże zacznie wizualne mają uchwyty. Nie inaczej było tym razem. Początkowo inwestorzy skłaniali się ku wersji z wyfrezowanymi kasetami, wypełnionymi szkłem lub innym materiałem. Wyglądałoby to mniej więcej tak:

Alternatywą dla tego rozwiązania były frezy uchwytowe poprowadzone przez całą szerokość lub wysokość frontu albo uchwyty klasycznie przykręcane do frontów. Ostatecznie wygrała ostatnia opcja ale uchwyty bynajmniej nie są standardowe bo wykonane z naturalnego dębu. Kolejny raz postawiono na prostotę w użytkowaniu i klasyczny akcent w nowoczesnej zabudowie. Naszym zdaniem całość prezentuje się znakomicie. Serdecznie zapraszamy do obejrzenia zdjęć.

Przebieg prac

Nie od dziś wiadomo, że kluczem do stworzenia świetnej kuchni są jej użytkownicy i znajomość ich indywidualnych potrzeb. Niewątpliwie potrzebna jest też stosowna przestrzeń – pomieszczenie. A co jeśli pomieszczenie stawia niemałe wyzwania, które nierzadko są w sprzeczności z oczekiwaniami? Jeśli wiele razy trzeba wybierać pomiędzy tym co wygodne a tym co możliwe? Projektowanie przestrzeni użytkowych to zawsze kompromis płynący z tych wyborów. Ta realizacja to jeden z tych kompromisów, przy których warto zatrzymać się nieco dłużej.

Inwestycja znajduje się w kamienicy, w ścisłym centrum Gliwic. Pomieszczenie przechodnie o powierzchni ok 15m2 miało pełnić funkcję przygotowywania posiłków, a także jadalni i części przedpokoju, w którym próżno było szukać miejsca do przechowywania sezonowych drobiazgów. Stawiało przed nami przede wszystkim dwa wyzwania, którymi był solidny uskok ściany w narożniku i piecyk gazowy, wraz z jego instalacjami.

Założyliśmy przestrzeń wyraźnie podzieloną na trzy podstawowe funkcje pomieszczenia: kuchnię w kształcie litery L z pełnymi słupkami na jednej ze ścian, zabudowę na przeciwległej ścianie, będącą przedłużeniem funkcji przedpokoju i stół ustawiony centralnie, z możliwością obejścia ze wszystkich stron.

Pierwszy projekt zakładał, że nieszczęsny uskok ściany będzie wyrównany przez głębszy niż standardowo blat kuchenny a powstała w ten sposób przestrzeń w głębi blatu będzie wykorzystana na sprzęt kuchenny. W narożniku swoje miejsce znalazł wąski i otwarty słupek, kryjący wentylację pomieszczenia i stanowiący akcent widoczny po wejściu do mieszkania. Zabudowa na przeciwległej ścianie znajduje się w przejściu pomiędzy dwoma pokojami, przez otrzymała lekką, wiszącą formę i stosunkowo małą głębokość. Według inwestora koncepcja jednak zbyt mocno ograniczała przestrzeń centralną. Nie chcąc rezygnować z płytkiej zabudowy podjęliśmy próbę poukładania kuchni dla standardowej głębokości blatu.

Spłycenie blatu pociągnęło za sobą także spłycenie pozostałej części zabudowy. Na uskoku powstała bardzo płytka zabudowa, jednak na tyle głęboka wewnątrz, że pozwała na odłożenie kubka. Wzięliśmy pod rozwagę przecięcie jej blatem kuchennym albo poprowadzenie od podłogi do sufitu. Kuchenka mikrofalowa, wcześniej zaplanowana jako wolnostojąca wewnątrz szafki wiszącej, teraz otrzymała formę zabudowanej. Poczyniliśmy także próby wizualnego nawiązania do zabudowy po drugiej stronie pomieszczenia poprzez pas fornirowanych frontów i otwartych półek na przeciwko.

Ostatecznie blat kuchenny został poprowadzony aż do wąskiego słupka w narożniku zabudowy – będąc elementem otwartym lepiej wykorzystywał przestrzeń niż w tym miejscu niż słupek zamknięty frontami. Zamiast fornirowanego pasa frontów, na ścianie nad blatem zastały zaplanowane drewnopodobne kafle. Odpowiadające im kolorystycznie elementy zabudowy otrzymały dopasowane wykończenie laminowane.

Zdecydowana część widocznych płaszczyzn to biały połysk, aby w stosunkowo małym pomieszczeniu uzyskać wrażenie większej przestrzeni. Oświetlenie nad blatem roboczym i otwartymi półkami dodatkowo zwraca uwagę na kolorystyczne akcenty, które mocno ocieplają wnętrze, a system ściennych wieszaków przywołuje na myśl klasyczne sposoby zagospodarowania wyposażenia kuchennego.

Serdecznie zapraszamy do obejrzenia zdjęć.

Mamy zaszczyt zaprezentować Państwu jedną z naszych kuchennych realizacji. Projekt zawiera kilka osobliwych szczegółów i nietypowych rozwiązań, dzięki którym z pewnością zaskarbi sobie uwagę niejednego miłośnika dobrze skomponowanego minimalizmu. Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z tą realizacją.

Przebieg prac

Inwestycja jest zlokalizowana w mieszkaniu w zabudowie szeregowej na jednym ze strzeżonych osiedli w Chorzowie. Układ zabudowy szeregowej najczęściej determinuje usytuowanie kuchni po stronie wejścia do mieszkania, tuż przy przedpokoju. W tym przypadku nie było inaczej. Zaprojektowanie kuchni w takim wnętrzu stawia przed projektantami wyzwanie w formie stworzenia funkcjonalnej przestrzeni, która jednocześnie jest reprezentacyjną formą witającą domowników i gości tuż po wejściu do mieszkania. Dla urozmaicenia cała zabawa rozgrywa się na ciasnym połączeniu przedpokoju i kuchni.

W porozumieniu z klientem na połączeniu pomieszczeń zaproponowaliśmy nieduży barek z krzesłami, który w założeniu będzie gromadził życie domowników przed południem i pozwalał skupić dzieci jedzące śniadanie tuż przy krzątających się w kuchni rodzicach.

Za barkiem zaproponowaliśmy mocne uderzenie wizualne w postaci czarnej zabudowy wokół lodówki SBS. Pozostała część zabudowy uderza prostotą a czystość białych form miała być przełamana elementami w ciepłym kolorze drewna.

Zasadnicza koncepcja układu pozostała bez zmian. W efekcie siły przyzwyczajeń przyszłych użytkowników jedynie zmywarka zmieniła swoją lokalizację i powędrowała na przeciwległą ścianę.

Kontynuowaliśmy proces upraszczania wnętrza. W efekcie pozbyliśmy się kilku zbędnych cięć a ilość uchwytów w pomieszczeniu została ograniczona do trzech. Szczególnie kłopotliwe okazało się rozwiązanie układu okładzin ściennych. Pod rozwagę były brane duże białe kafle, okładziny z płyty meblowej a także z materiału blatu w przypadku granitu lub cienkiej płyty kompaktowej. Próby wyważenia układu na ścianie z oknem pociągały za sobą zmiany formy szafek wiszących. Poniżej kilka z zaproponowanych rozwiązań.

W początkowym założeniu czerń słupków miała skutecznie zamaskować czerń lodówki tworząc z nią jedną całość. Do gry weszła jednak możliwość zmiany lodówki w niedalekiej przyszłości, a ta niekoniecznie musi być czarna. Pojawiły się zatem propozycje zabudowy w dekorze drewna. Dodatkowo, w opozycji do witryny przy piekarniku, z lewej strony pojawił się pas lamelek nawiązujący do tych zaprojektowanych we wnęce sufitowej. Poniżej kilka opcji słupkowych.

Po ostatnich szlifach kolorystycznych układ zabudowy został uznany za dobry a my ruszyliśmy z realizacją. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć.