Przebieg prac

Przedstawiamy Państwu realizację bardzo minimalistycznej kuchni kryjącej w sobie kilka interesujących a nawet nowatorskich rozwiązań.

Projekt jest równie prosty jak pomieszczenie w którym został zrealizowany. Plan prostokąta został wstępnie podzielony na dwie strefy: strefę z blatem roboczym i strefę magazynową z lodówką.

Doprecyzowanie projektu sprowadzało się do rozwiązania dwóch problemów. Po stronie blatu roboczego problem sprowadzał się do dużej rozpiętości pomiędzy ścianami, która przekraczała długość zdecydowanej większości blatów dostępnych na rynku. Z pomocą przyszła firma Lechner produkująca blaty dłuższe od standardowych, a klientka na szczęście zachwyciła się jednym z wąskiego wachlarza dostępnych dekorów. Obeszliśmy się zatem bez łączenia blatów a układ prezentował się następująco.

Część podblatowa została naszpikowana elementami wyjezdnymi, które niewątpliwie są tu najwygodniejsze, Szafki wiszące zostały wyposażone w podnośniki z frontami uchylno-składanymi dającymi swobodę w rozmieszczaniu półek wewnątrz. Tylko ostatnie szafki po prawej stronie ciągów stojącego i wiszącego są uchylne, ze względu na umożliwienie wstawienia zmywarki na miejsce szafki stojącej.

Po drugiej stronie pomieszczenia wyzwanie stanowiła zabudowa, która miała eksponować stylizowaną lodówkę firmy Smeg i stalowy stół pod oknem. Przedstawiliśmy na początek dwie wersje.

Finalnie klientka zrezygnowała z zabudowy wokół lodówki w obawie o zbyt przytłaczającą kubaturę na tej ścianie. Po niewielkich roszadach pod blatem dotarliśmy do najbardziej optymalnego układu.

Miętowy lakier frontów szafek wiszących został dopasowany do koloru lodówki Smega.

Na szczególną uwagę zasługuje zabieg, który pozwolił nam na uzyskanie wizualnego poziomego podziału wszystkich frontów pomimo tego, że niektóre z nich wcale nie są złożone z dwóch części. Taki efekt udało się uzyskać poprzez przefrezowanie niektórych frontów w połowie ich wysokości i pomalowanie powstałej szczeliny na czarno. Szczęścia dopełniły szuflady wewnętrzne.